Nie jest tajemnicą, że do degradacji środowiska najbardziej przyczynia się sam
Nie jest tajemnicą, że do degradacji środowiska najbardziej przyczynia się sam człowiek. Dzieje się to nawet wtedy, kiedy dbając o uprawy rolne i plony sięga po chemiczne rozwiązania. Zauważa się nadmierną kumulację związków i pierwiastków o właściwościach toksycznych, w tym metali ciężkich – w glebie, wodzie i powietrzu. Tym samym znajdują się one w roślinach, a więc i w pyłku, nektarze, a z czasem i w pszczelich produktach jak propolis:
W naszym środowisko są wszechobecne pestycydy stosowane m.in. do ochrony pól uprawnych, czy też lasów przed szkodnikami i chorobami. Ich stosowanie sprawia, że coraz trudniej o pożytki dla owadów zapylających. Związki te trafiają nie tylko do pszczelich produktów, ale również do naszej żywności. Można powiedzieć, że zatruwamy środowisko oraz siebie samych na własne życzenie, bez świadomości o zagrożeniach. Trudno jest żyć w takim środowisku.